Spisu treści:
- Historia weta ZTE w Stanach Zjednoczonych
- ZTE sprzedaje sprzęt do Korei Północnej i Iranu w 2012 roku
- Ograniczenia handlowe dla ZTE zaczynają się w 2016 roku
- Stany Zjednoczone nakładają na ZTE karę przekraczającą 1 miliard dolarów w 2017 roku
- Donald Trump zawetował komercyjnie ZTE w tym roku, uniemożliwiając mu prowadzenie działalności w Stanach Zjednoczonych
- Stany Zjednoczone i Chiny usiądą w maju, aby porozmawiać o możliwym porozumieniu
- Weto kończy się w lipcu dzięki umowie między ZTE a Stanami Zjednoczonymi i zaczyna rosnąć na giełdzie
ZTE i Donald Trump, Donald Trump i ZTE. W ostatnich tygodniach widzimy, jak te nazwiska pojawiają się na okładkach tak wielu cyfrowych i fizycznych gazet. I jest tak, że pomimo tego, że kontrowersje między amerykańskim rządem a renomowaną chińską marką mobilną mogą wydawać się nowe, prawda jest taka, że historia obu sięga nic więcej i ni mniej niż roku 2012.
Około 6 lat później ZTE powraca w wiadomościach właśnie z powodu nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. W ubiegły piątek Donald Trump oficjalnie zniósł komercyjne weto wobec ZTE, a dziś marka osiąga maksimum przez nieco ponad tydzień.
Historia weta ZTE w Stanach Zjednoczonych
Jak wspomnieliśmy na początku artykułu, choć historia ZTE i Stanów Zjednoczonych może wydawać się nowa, pierwsze kontrowersje sięgają 2012 roku, kiedy to odkryto, że marka współpracuje z krajem objętym zakazem komercyjnym. Od tego czasu zarówno chińska firma, jak i Stany Zjednoczone toczyły szereg sporów, które zmusiły obie do podjęcia drastycznych kroków.
ZTE sprzedaje sprzęt do Korei Północnej i Iranu w 2012 roku
Rozpoczyna się rok, w którym Hiszpania wygrywa swoje drugie mistrzostwo Europy, a Stany Zjednoczone ogłaszają dochodzenie ZTE. Winą za to jest rzekome naruszenie weta handlowego wobec Iranu i Korei Północnej. Umowa ta stanowi, że żaden produkt zawierający składniki pochodzenia północnoamerykańskiego nie może być dystrybuowany w dwóch wymienionych krajach.
Ograniczenia handlowe dla ZTE zaczynają się w 2016 roku
Po intensywnym śledztwie Stanów Zjednoczonych w sprawie ZTE, administracja Obamy decyduje się na nałożenie na chińską firmę ograniczeń handlowych, które uniemożliwiłyby jej dystrybucję jakiegokolwiek produktu na amerykańskiej ziemi, a także kupowanie jakiegokolwiek innego rodzaju części lub produktu od firm amerykańskich. Ale najgorsze miało dopiero nadejść…
Stany Zjednoczone nakładają na ZTE karę przekraczającą 1 miliard dolarów w 2017 roku
Nie minął rok, a Stany Zjednoczone ogłaszają jedną z największych dotychczas nałożonych kar: 900 milionów dolarów. Kilka miesięcy po nałożeniu grzywny ZTE przyznaje się do sprzedaży produktów i komponentów do Iranu i Korei Północnej. Następnie nakładana jest kolejna kara przekraczająca 300 milionów dolarów, co daje łącznie ponad 1100 milionów dolarów.
Donald Trump zawetował komercyjnie ZTE w tym roku, uniemożliwiając mu prowadzenie działalności w Stanach Zjednoczonych
Rozpoczyna się rok 2018 i Donald Trump zapowiada, nad czym zastanawiał się od jakiegoś czasu: ZTE nie może współpracować z amerykańskimi firmami ani w sprzedaży, ani w zakupie produktów. Kilka miesięcy później te same przepisy zaczynają obowiązywać, a negocjacje z firmami z branży, takimi jak Qualcomm i Intel, zostają zawetowane. Następnie chińska firma ogłasza zamiary współpracy z markami chińskiego pochodzenia, takimi jak Mediatek czy Huawei. Nie więcej niż tydzień mija i ZTE jest zmuszone zaprzestać działalności handlowej na całym świecie, powodując jeden z największych spadków na giełdzie firmy.
Stany Zjednoczone i Chiny usiądą w maju, aby porozmawiać o możliwym porozumieniu
Po ogłoszeniu przez ZTE zaprzestania działalności handlowej, Chiny i Stany Zjednoczone zasiadają do rozmów w maju. Kilka tygodni później oba kraje zawierają kilka warunków na korzyść rządu Donalda Trumpa: ZTE będzie musiało odnowić swoją dyrektywę przez osoby bliskie rządowi amerykańskiemu, oprócz zapłacenia wcześniejszych sankcji, które sięgają ponad 1 mld dolarów.
Weto kończy się w lipcu dzięki umowie między ZTE a Stanami Zjednoczonymi i zaczyna rosnąć na giełdzie
Jak informowaliśmy na początku artykułu, w ten piątek oficjalnie zniesiono weto w sprawie ZTE, tak, z ceną, jaką ma zapłacić chińska firma: nic więcej i nic mniej niż 2000 milionów dolarów. Dokładnie w ten piątek firma zaczęła rosnąć na giełdzie do maksymalnie 16,68 chińskiego juana na akcję. Umowa wydaje się być ostateczna i ZTE może ponownie współpracować z każdą amerykańską firmą, oprócz tego, że może normalnie sprzedawać i kupować w kraju.
