Spisu treści:
Wydaje się, że zespoły projektantów marki Androida zgodziły się z tym: wszyscy chcą „wycięcia” lub „krawędzi”, które widzimy w iPhonie X. Terminale, które widzieliśmy jako ASUS Zenfone 5 lub kopia Wiko View Pro 2 do milimetra ta osobliwa „wysepka”, w której znajduje się przedni aparat i głośnik terminali, pozostawiając po bokach niewielki ekran. Projekt, którego wielu nie lubi, ale wydaje się, że wniknął głęboko.
Nie ma Androida bez projektu grzywki
Oppo nie chce pozostać w tyle, a na plakacie promocyjnym dla swoich nowych urządzeń R15 i R15 Plus można zobaczyć sylwetkę, która śledzi projekt wysokiej klasy grzywki Apple. Może nie jest to najbardziej praktyczny lub najpiękniejszy z projektów, ale już wiemy, że Apple dyktuje rynkowe trendy. Jeśli Apple projektuje swoje telefony w taki sposób, reszta z nas też chce je mieć.
Niewiele wiadomo poza wspomnianym designem o tych dwóch nowych zespołach chińskiej marki Oppo. Oba mają podobno najnowszą wersję Androida (8 Oreo) i procesor Snapdragon z serii 700. Ponadto moglibyśmy mieć również inną funkcję, która zrewolucjonizowała emotikony na iPhonie X i którą widzieliśmy również w nowym Samsungu Galaxy S9. Oppo R15s miałby własną wersję animoji oprócz odblokowywania twarzy.
Oczekuje się, że rok 2018 będzie idealnym rokiem dla pojawienia się coraz większej liczby terminali z projektem „wyspy” podobnym do tego z iPhone'a X. Niedawno programiści Google stwierdzili, że pracując nad nowym Androidem 9 P, zawsze mieli na myśli ten osobliwy projekt, nic więc dziwnego, że staje się wzorem, za którym podążają prawie wszystkie marki na rynku.
Ci, którzy nienawidzą tego osobliwego projektu, mogą już się przygotować, bo nadchodzi lawina androidów z „hukiem” lub „notchem”. Z pewnością prędzej czy później i Ty wpadniesz w sieci sprzętu podobnego do iPhone'a X, takiego jak nowe Oppo R15 i R15 Plus.
