Podczas gdy północnoamerykańska Motorola przyznaje, że nie sprzedaje tylu tabletów Xoom, ile by sobie życzyła przed premierą, zaczynają się pojawiać pierwsze plotki o tym, że na rynku pojawi się druga edycja w tym roku. Nie będąc oficjalnym, mówi się już o Motoroli Xoom 2, której specyfikacje byłyby zaskakujące ze względu na to, jak dalekie byłyby od koncepcji tabletu, jaką rozumiemy dzisiaj.
I właśnie tak, jak się rozważa, ta druga generacja Xooma miałaby być wyposażona w system operacyjny, który Google miał zaprojektować dla smartfonów, Ice Cream Sandwich, który teoretycznie miałby zostać wydany na Google Nexus 3 pod koniec roku.
Z drugiej strony Motorola Xoom 2 dołączyłaby do trendu, który ma przyjść na tablety o bardzo wysokiej rozdzielczości. Konkretnie, wyposaża płótnie 2048 x 1536 pikseli, stosownie do znać poprzez w przenośne. Panel miałby rozmiar dziesięciu cali, a jego format byłby rozłożony na ekranie 4: 3 (to znaczy porzuciłby aspekt poziomy). Biorąc pod uwagę tę rozdzielczość, Motorola Xoom 2 rozwiązałaby problem z wydajnością za pomocą wydajnego procesora.
Krążą pogłoski, że Motorola Xoom 2 byłaby jednym z pierwszych terminali testujących nową generację czterordzeniowych (czterordzeniowych) układów NVIDIA, które do tej pory znamy jako Kal-El ( kryptońska nazwa Supermana, więc wymyśl prędkość, jaką ma osiągnąć ten procesor).
Poprzez Fudzillę idą dalej i twierdzą, że producent z Ameryki Północnej pracuje już nad prototypami Motoroli Xoom 2. Nawet, jak wskazują, źródło od pracowników, którzy mieli dostęp do tej wersji testowej, potwierdza, że Motorola Xoom 2 byłaby cieńsza niż tablet pierwszej generacji tej firmy.
