Czy myślisz, że widziałeś to wszystko na targach CES 2011 ? Cóż, wydaje się, że nie. Koreański LG dosłownie miał asa w rękawie; as z ekranem o przekątnej 8,9 cala i szeregiem funkcji, które równie dobrze mogłyby zrobić głupka z wielu urządzeń, które można było zobaczyć na spotkaniu w Las Vegas. Jest to tablet, który został przedwcześnie ochrzczony jako LG G-Slate i który mógł połączyć dwie koncepcje technologiczne, o których będzie się najwięcej mówić w 2011 roku.
Odnosimy się do urządzenia znanego jako tablet lub tablet, coś, co już zostało odkryte; ale także do systemu 3D, który nie wymaga okularów migawkowych. I właśnie dlatego francuska publikacja GPS & Co twierdzi, że dowiedziała się od LG France, że południowokoreańska firma opracowała tablet, który nie tylko umożliwia oglądanie treści stereoskopowych bez potrzeby stosowania akcesoriów, ale może być również używany do ich nagrywania. Jak to brzmi. I o tym nie powiedziano na targach CES 2011…
LG G-Slate będzie w fazie prototypu, a fakt, że nie jest w pełni sprawny był powód, dla którego producent zostawił go w domu podczas jego wizyty w Las Vegas. Z Pocket Now stawiają jednak na ewentualny pojawienie się na Mobile World Congress 2011 w Barcelonie, gdzie LG G-Slate konkurowałby o uwagę z innymi tabletami, które, jak ten, opierają swoje funkcje na platformie Android 3.0 Honeycomb.
Z drugiej strony można było też wiedzieć, że LG G-Slate to efekt nowego skojarzenia Koreańczyka z producentem NVIDIA, odpowiedzialnym za dwurdzeniowy procesor Tegra 2 (o czym niedługo przekonamy się w LG Optimus 2X). Dodatkowo LG G-Slate będzie miał porty USB i HDMI, z którymi tablet mógłby służyć jako platforma odtwarzania multimediów, gdybyśmy mieli kompatybilne wyświetlacze.
Inne wiadomości o… Androidzie, LG, tabletach
