Po kilku tygodniach, przyciągając uwagę społeczności informatycznej, członkowie LulzSec żegnają się. Ale przed wyjściem z forum ta grupa hakerów zrzuciła małą bombę związaną z ulubionymi terminalami młyna plotek w sektorze: iPhone 5 i iPad 3. I to właśnie według LulzSec kolejne urządzenia Apple'a (odpowiednio mobilny dotyk i tablet) będą wyposażać w profil LTE, który jest niczym innym jak chyba najpopularniejszym systemem łączności dla sieci 4G.
Aby zapewnić prawdziwość wycieku, kolektyw LulzSec zapewnia, że informacje pochodzą z bazy danych północnoamerykańskiego operatora AT&T (oryginalnego dealera iPhone'a w Stanach Zjednoczonych). Ta grupa hakerów, która niedawno ogłosiła jej rozwiązanie, zaatakowała serwery tej firmy, w wyniku czego udało jej się zebrać od firmy szereg poufnych danych. Wśród nich niektóre plany, które Apple miałby ponoć przekazać operatorowi, dotyczące kolejnych urządzeń mobilnych, które mógłby zaprezentować w najbliższych miesiącach.
Fakt, że iPhone 5 ma profil kompatybilny z połączeniami 4G to coś, co choć nie zostało potwierdzone (jak nic, czego się oczekuje od nowego telefonu Apple), to był jednym z bezpiecznych zakładów w pulach specjalistów. Pytanie brzmi, czy wszystkie iPhone 5, które są dystrybuowane na świecie, będą miały tę łączność, czy też będą wersje regionalne, które dyskryminują tę sekcję w zależności od sieci kompatybilnych z każdym krajem.
Wielkim zaskoczeniem jest to, że z LulzSec odnoszą się do wewnętrznego dokumentu, choć podobno oficjalnego, który demonstruje istnienie iPada 3 w planach Apple'a na najbliższe miesiące. W związku z tym nie tylko miałby on połączenie LTE, ale także, jak krążyły pogłoski, nowy tablet miałby podwoić rozdzielczość ekranu w porównaniu do dwóch dotychczasowych edycji iPada, oprócz znacznej poprawy mocy procesora.
