Plotki o iPhonie 5 nie kończą się. Pomimo tego, że od jego prezentacji dzieli nas kilka miesięcy (o ile Gizmodo nie dostanie prototypu, po odrzuceniu go przez inżyniera Apple'a), edycja Mangophone z 2011 roku nie przestaje generować danych, choć te mają mało oficjalne. Ostatnie, co wiadomo o kolejnej wersji iPhone'a, która trafi do sklepów, to fakt, że mógłby on być wyposażony w system transmisji danych czwartej generacji.
Przynajmniej tak sugeruje ogłoszenie o pracy, które Apple zamieściło na swojej stronie internetowej. Poproszeni są przy tym eksperci specjalizujący się w pracy z sieciami bezprzewodowymi, wśród których wymieniają system LTE. Ten system, który już działa w różnych regionach świata, osiąga znacznie większą prędkość mobilnego Internetu niż obecne standardy 3G. Zainteresowanie osób z Cupertino specjalistami w tej dziedzinie każe podejrzewać i bardzo słusznie, że kolejny iPhone 5 (którym logicznie mógłby być iPhone 4G) jest przygotowany pod ten system.
Ciekawostką w ofercie pracy Apple jest to, że kandydat zostaje wezwany do Chin, jeśli zostanie przyjęty na to stanowisko. Pamiętajmy, że fabryki Foxconn, w których produkowane są iPhone'y i iPady, znajdują się właśnie w Chinach, więc widać, że oferta pracy stawia tego, kto ją zgłosi, bezpośrednio w oko akcji, w której miałaby się rozpocząć produkcja tego modelu.. Co więcej, jako logiczny wniosek wynika, że kolejny model Applephone nie został jeszcze rozpoczęty.
Pamiętajmy z drugiej strony, że jedną z najpopularniejszych plotek na temat iPhone'a 5 jest możliwość odtwarzania treści 3D na ekranie telefonu bez konieczności używania pełnych okularów. Producentem ekranu jest LG Display, a firma już oficjalnie ogłosiła istnienie smartfona z tą ciekawą funkcją, którą zobaczymy 14 lutego na targach Mobile World Congress 2011 w Barcelonie.
Inne wiadomości o… 4G, Apple, iOS, iPhone
