Spisu treści:
- iPhone 11, 11R i 11 Max, trzy nowe modele, które się pojawią
- Żegnaj 3D Touch, witaj z nowym silnikiem Taptic Engine
- Ekrany LCD i OLED z tej samej rodziny
- Procesor A13 w sercu urządzenia
- Nowy aparat
- Zobaczymy dwustronne obciążenie
- Więcej baterii do iPhone'a 11
- A co z cenami?
- Coś jeszcze dla iPhone'a 11?
Nadal mamy sierpień, ale prawdziwi fani telefonu Apple czekają na wrzesień jak deszcz. Czemu? Cóż, ponieważ to wtedy odbędą się oficjalne prezentacje nowej partii urządzeń iPhone.
Na dziewiąty miesiąc roku spodziewane jest pojawienie się czegoś, co będzie znane jako iPhone 11, choć wszystko wskazuje na to, że nie wyląduje on tylko w katalogu Apple. Nic nie jest dalsze od rzeczywistości. Wiemy tak, że nie będzie to najbardziej oczekiwana przyszła wersja.
Najważniejsze wiadomości na pewno nadejdą we wrześniu 2020 roku. Mowa o iPhonie 5G czy ekranie OLED Retina 120 Hz. Ale do tego jest jeszcze długa droga. Dziś chcemy przejrzeć wszystko, co wiemy o iPhonie 11 i jego dwóch towarzyszach, iPhonie 11R i iPhonie 11 Max, które najprawdopodobniej zostaną zaprezentowane razem. Zobaczymy charakterystykę, terminy i ceny. Przygotowany? Dobrze chodźmy!
iPhone 11, 11R i 11 Max, trzy nowe modele, które się pojawią
Każda impreza ma główną gwiazdę, w tym przypadku jest to iPhone 11. To jednak nie przychodzi sam, ale towarzyszą mu dwa kolejne urządzenia. Zobaczmy, które z nich i jakie są.
Dla Apple tradycją jest prezentowanie trzech komputerów jednocześnie. Na przykład w ubiegłym roku prezentacja odbyła się we wrześniu i dwa główne telefony, w tym przypadku iPhone XS i iPhone XS Max, trafiły do sprzedaży w ciągu tygodnia. Z drugiej strony iPhone XR dotarł ponad miesiąc i nie widzieliśmy go w sklepach do października. Jest bardzo prawdopodobne, że w tym roku wydarzy się więcej tego samego.
Nie ma absolutnej zgody co do tego, jak będą nazywać się trzy nowe urządzenia Apple. Wiemy tak, że zostanie ochrzczony jako iPhone 11 i że będzie to przynajmniej nazwa głównego.
twitter.com/Mrwhosetheboss/status/1084454952595046401?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1084458053523595265%7Ctwgr%5E363937393-11 %% 5Etfw% 7Ctwcamp% 5Etweetembed% 7Ctwterm% 5E1084458053523595265% 7Ctwgr% 5E363937393-11ur_src = twsrcnet 11r-11-max-specyfikacje-cechy-ceny-jakich-oczekujemy-od-apple-we-wrześniu% 2F
Żegnaj 3D Touch, witaj z nowym silnikiem Taptic Engine
Apple nieustannie dąży do ulepszania właściwości dotykowych swoich urządzeń. Jednak plotka głosi, że wrażliwy na nacisk interfejs, który do tej pory charakteryzował telefony firmy, 3D Touch, zniknie. Analitycy uważają, że czeka nas nowy produkt Apple, dzięki któremu firma rozwinęła technologię Haptic Touch, za pomocą której zamierza poprawić komfort użytkowania.
Ekrany LCD i OLED z tej samej rodziny
Tak było w zeszłym roku i eksperci uważają, że Apple 2019 będzie kontynuował tradycję. IPhone XR miał ekran LCD, ale dwa modele z wyższej półki, iPhone XD i iPhone XS Max, były wyposażone w wyświetlacze OLED o wysokiej rozdzielczości. W tym roku mogliśmy zobaczyć dokładnie to samo w przypadku nowego iPhone'a 11, iPhone'a 11R i iPhone'a 11 Max.
Bardziej wyraźne wydaje się to, że wiadomości pojawią się w 2020 roku, ponieważ według plotek trzy telefony komórkowe, które zostaną wprowadzone na rynek, będą miały panele OLED o takich samych wymiarach, jak obecne ekrany: 5,4, 6,1 i 6,7 cala.
Procesor A13 w sercu urządzenia
Większość ekspertów zgadza się, że procesor, który obecnie znajduje się w silniku obecnego iPhone'a, ma niewiele lub nie ma nic do zazdrości tym, które są instalowane na innych urządzeniach z Androidem. Jednak w tym roku A12 Bionic może zostać zastąpiony nowym chipem o nazwie A13. Gdyby nie ten model, byłoby możliwe, że iPhone 11, który przyjdzie, będzie miał wariant procesora A12X, już zintegrowany z najnowszym iPadem Pro.
Nowy aparat
Jedna z największych zmian, jakiej oczekują eksperci, dotyczy aparatu. Nie wiadomo, czy ta nowość dotyczyć będzie wszystkich trzech modeli. Wiemy, że przynajmniej jeden będzie zadowolony z trzech soczewek skierowanych do tyłu.
Jeśli chodzi o obiektywy i megapiksele, nowy iPhone 11 ma mieć większą pojemność do robienia zdjęć szerokokątnych. Mowa by o zestawie trzech kamer, w układzie trójkątnym, które łączyłyby swoje funkcje z lampą błyskową i znajdowałyby się w nowym, kwadratowym module, na jednym końcu urządzenia.
Zobaczymy dwustronne obciążenie
Analitycy uważają, że następny iPhone pojawi się z dwustronnym systemem ładowania. Co to znaczy? Cóż, użytkownicy będą mieli możliwość udostępnienia baterii iPhone'a 11 innym urządzeniom, takim jak iPhone czy AirPods, które mają etui do ładowania bezprzewodowego.
Ta nowość pojawia się po wyeliminowaniu bezprzewodowej podkładki ładującej AirPower. System, który zostanie uruchomiony z tą nową generacją, pozwoli Apple dorównać Samsungowi, który ma już swojego Samsunga Galaxy S10 gotowego do ładowania innego sprzętu za pomocą bezprzewodowego standardu Qi.
Więcej baterii do iPhone'a 11
To podstawa: bateria. Dotychczasowe prognozy również wskazują na poprawę. Uważa się, że iPhone 11 i jego towarzysze z katalogu będą mieli większe baterie, które najprawdopodobniej będą w stanie zaoferować większą autonomię. Obecnie wyzwanie, które Apple musi pokonać, to 19 godzin dla iPhone'a XR, czyli tyle czasu zajęło pobranie po testach odtwarzania wideo przeprowadzonych przez Cnet.
A co z cenami?
Logicznie, i wobec braku znajomości cech tych drużyn, ceny również nie zostały ujawnione. Obecnie zdobycie iPhone'a jest wyzwaniem, którego konsumenci nie mogą pokonać, jeśli nie mają w ręku więcej niż 1000 euro.
A prawda jest taka, że nie wydaje się, aby Apple miał najmniejszy zamiar obniżenia cen. Należy oczywiście pamiętać, że w ostatnich miesiącach sprzedaż iPhone'ów uległa spowolnieniu, przez co na niektórych rynkach, np. W Chinach, Apple został zmuszony do umiarkowania cen.
Coś jeszcze dla iPhone'a 11?
Wycieki, które wystąpiły do tej pory, dają nam kilka wskazówek, jak mogłaby wyglądać następna generacja iPhone'a 11. Z drugiej strony wiemy, że mogą pojawić się konkretne wiadomości, równie interesujące, które zobaczymy w tych telefonach. Na przykład nowy przycisk wyciszania, znajdujący się po jednej z boków urządzenia. Byłby to (choć to tylko plotki) mały okrągły przycisk, który zastąpiłby wydłużony przesuwany przycisk, jaki ma dziś iPhone.
Z drugiej strony oczekuje się, że złącze USB typu C zastąpi Lightning lub obsługę Apple Pencil, aby użytkownicy mogli z niego korzystać na swoim iPhonie 11.
