Spisu treści:
- Składany wyświetlacz o eleganckim i niekonwencjonalnym designie
- Moc dla wymagających użytkowników
- Cena i dostępność
Mobile World Congress 2019 zostanie zapamiętany jako składane wydarzenie mobilne. Kilka dni temu widzieliśmy terminal Samsunga, a dziś to Huawei zaprezentował swój własny. Ten terminal to Huawei Mate X, nowa gwiazda azjatyckiej firmy. Jego konstrukcja jest zgodna z oczekiwaniami, biorąc pod uwagę główną cechę, jest to terminal, którego ekran jest składany. Możemy użyć go po złożeniu, aby uzyskać bardziej konwencjonalne proporcje ekranu lub wykorzystać go najlepiej, gdy ekran jest rozłożony.
Huawei Mate X to nie koncept, to telefon konsumencki. Na tym polega znaczenie tego, że zarówno on, jak i Galaxy Fold są stawkami na przyszłość przez firmy. Innowacja niezbędna do stworzenia lub przynajmniej wypróbowania nowego formatu terminala. W tej chwili mogą być jedynymi, ale nie możemy przewidzieć, co stanie się w przyszłości. W tej chwili mówimy wszystko, co wiemy o Huawei Mate X.
Składany wyświetlacz o eleganckim i niekonwencjonalnym designie
Nie sposób mówić o tym terminalu nie mówiąc o jego ekranie, Huawei Mate X ma 6,6-calowy ekran OLED o rozdzielczości QHD czyli 2480 x 1148 pikseli. Ta rozdzielczość jest rozdzielczością ekranu głównego po złożeniu. Drugi ekran ma rozmiar 6,38 cala przy formacie 25: 9 i rozdzielczości 2480 x 892. Pełny ekran, który jest generowany, gdy nie jest złożony, ma 8 cali, rozdzielczość to 2480 x 2200 w formacie 8: 7,1. Dzięki temu panelowi można być terminalem, którego ekran można złożyćPamiętajmy, że panele OLED są elastyczne, a obraz jest przesyłany po ekranie ze stałego obszaru. Nie potrzebuje żadnego rodzaju podświetlenia do wytworzenia obrazu, w ten sposób możemy go zginać bez żadnych problemów z panelem.
Ekran ma spore rozmiary, gdy nie jest złożony, z drugiej strony korpus terminala jest nawet dyskretny i ma dość ograniczone wymiary. Wszystko to, jeśli weźmiemy pod uwagę, że to tak, jakby mieć terminal z dwoma ekranami. Jego konstrukcja wykonana jest z metalu i szkła z zawiasem w miejscu wykonania zakładki. Dzięki tym materiałom jest odporny na sporadyczne upadki i uderzenia. Terminal ma grubość 5,4 przy rozłożonym ekranie i 11 milimetrów przy rozłożonym ekranie. Musisz wziąć pod uwagę podwójny ekran. Teraz upadek może być śmiertelny, gdy terminal jest złożony. Huawei przemyślał to i opracował specjalną osłonę swojego terminala.
Moc dla wymagających użytkowników
W obudowie terminala znajdziemy procesor z samego domu. 7-nanometrowy Kirin 980 odpowiada za przenoszenie różnych aplikacji na wielu ekranach. Procesorowi towarzyszy 8 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci. Te liczby są więcej niż wystarczające, aby przenieść każdy rodzaj ciężkiej aplikacji lub gry. Autonomię wyznacza bateria w dwóch modułach, której całkowite natężenie prądu wynosi 4500 mAh, przy braku testowania terminala mamy nadzieję, że wystarczy do codziennego użytku.
W przypadku wyczerpania się baterii i konieczności skorzystania z ładowarki, ładowanie byłoby niezwykle szybkie. Huawei poprawił prędkość ładowania swojego Super Charge, teraz ma moc 55W, przy czym za 30 minut naładujemy do 85%. To obciążenie znacznie przewyższa konkurencję, nawet przewyższa One Plus. W sekcji łączności zawiera podstawowe elementy terminala tej kategorii. Ale ma też microSD i Dual SIM. Mamy NFC, Bluetooth 5.0, dwuzakresowe WiFi i najważniejszą kwestią jest kompatybilność z sieciami 5G dzięki modemowi Balong 5000.
Cena i dostępność
Huawei Mate X będzie dostępny od drugiej połowy roku, jego cena wywoławcza wyniesie 2299 euro. Jest to terminal ze znacznie wysoką ceną, ale jest to uzasadnione, ponieważ innowacja nie jest tania. Możemy się tylko doczekać, czy naprawdę jest wart tej ceny.
