Nadchodzi kwiecień, a wraz z nim otwiera drugi kwartał roku; ten, w którym większość producentów przygotowujących swoją broń do konkurowania z iPadem 2 firmy Apple mogłaby wypuścić swoje tablety (większość z systemem Android). Jednym z tych, które dopiero nadejdą, być może najbardziej osobliwym, jest HTC Flyer. Po pierwsze dlatego, że jako jeden z nielicznych, być może jedyny od jednego z referencyjnych producentów, nadal stawia na mały format, który zainaugurował oryginalny Samsung Galaxy Tab.
Po drugie dlatego, że jego platforma nie będzie w zasadzie specyficzna dla Google'a dla tego typu urządzeń (Android 3.0 Honeycomb), a raczej jest bardzo specjalną edycją najnowszej edycji na telefony komórkowe (Android 2.4 Gingerbread). I po trzecie, ponieważ jako jedyny wychodzi z serii ze specyficznym wskaźnikiem rysika, który wyświetla nowe narzędzia, takie jak przekształcenie siedmiocalowego ekranu w małe płótno dla większości użytkowników artystów.
www.youtube.com/watch?v=lzn9LkvKM8E&feature=player_embedded
Wszystko to widać wyraźnie w pierwszym filmie promocyjnym, który ta tajwańska międzynarodowa firma zmontowała, aby ludzie zaczęli poznawać jej urządzenie. W dość obszernym artykule omówiono wszystkie praktyczne zastosowania, które można wykonać za pomocą HTC Flyer.
Jednak ta reklama, z której zostaną wyodrębnione różne spoty telewizyjne (sam w sobie jest to zbyt długi film, aby można go było wyemitować w zwykłym programie), nie ujawnia jeszcze daty uruchomienia terminala. Jedyne, co wiemy, to to, że będzie w połowie tego niedawno zainaugurowanego miesiąca, kiedy zacznie być sprzedawany, przynajmniej w Wielkiej Brytanii, gdzie widziano go za około 600 funtów (co oznacza prawie 700 euro na wymianie walut).
Inne wiadomości o… Androidzie, HTC, tabletach
