Idzie lato, a wraz z nim pora na rozgrzewkę do lodów. Jednak ten, który najbardziej interesuje fanów smartfonów, przyjedzie zimą (i hej, dobrze jest też zrobić sobie wtedy hołd lodów). Nazywa się Ice Cream Sandwich i nie można go zjeść, ponieważ mówimy o systemie operacyjnym, który będzie nadal Gingerbread na liście aktualizacji Androida i który zobaczymy po raz pierwszy w następnym Google Nexus.
Obecność wspomnianej platformy to jedna z atrakcji kolejnego Nexusa z serii, ale nie jedyna. Dzięki chłopcom z Boy Genius Report mogliśmy poznać niektóre inne cechy tego, co stanie się trzecią generacją telefonu przy łóżku Google i okrętem flagowym tego systemu operacyjnego.
W tej chwili jest kilka specyfikacji, które mówią w BGR, odnosząc się do tego, co nazwali Google Nexus 4G, i że moglibyśmy nazwać Google Nexus 3, aby nie zgubić wątku. Na początek, jak już powiedzieliśmy, będzie to czwarta generacja platformy Google Ice Cream, ale nie będzie to jedyna rzecz, która przyciągnie naszą uwagę. Ekran o rozmiarze, który nie został określony, będzie miał rozdzielczość zgodną z 720p High Definition, a także aparat pięć megapikseli (niewiele, prawda?) To by nagrywać filmy w rozdzielczości 1080p.
W polu procesora w BGR nie potrzebujesz między dwoma opcjami. W obu przypadkach mówią o chipie dwurdzeniowym, ale nie do końca mogą zgadnąć, czy będzie działał z częstotliwością 1,2 czy 1,5 GHz, a także czy pochodziłby z technologii Qualcomm, czy też byłby oparty na architekturze OMAP. Nie wątpią w to, że instalujesz GB pamięci RAM.
Zdjęcie: Tech Crunch
Inne wiadomości o… Androidzie, Google
