Spisu treści:
LG G7 to kolejne ze świetnych urządzeń, których spodziewamy się w tym roku. Będzie to najbardziej bezpośredni następca LG G6 i nowy flagowiec południowokoreańskiej firmy LG. Opublikowane zdjęcia nie przedstawiają rzeczywistego wyposażenia. Tak, są one odtwarzaniem opartym na wszystkich plotkach, które do tej pory wyciekły. Tak więc jego ostateczny wygląd, wygląd oficjalnego urządzenia, może być bardzo podobny do obrazów, które dziś przedstawiamy.
Wiemy tak, że LG G7 Neo był prezentowany prywatnie podczas Mobile World Congress 2018. I że szczęśliwcom udało się go zobaczyć z bliska. Plotki sugerują, że urządzenie, które LG pokazało na targach, było niczym innym jak prototypem, bo tak naprawdę LG G7 Neo nie jest jeszcze skończony. W związku z tym w zasadzie nie został oficjalnie przedstawiony opinii publicznej.
LG G7 lub G7 Neo, wszystko, czego oczekujemy
W kwestii designu, co w pierwszej kolejności przychodzi nam na myśl, możemy wskazać, że LG G7 lub G7 Neo będzie urządzeniem bardzo podobnym do LG V30, teraz częścią tego, co w katalogu LG uważamy za high-end. Nie przewiduje się większych zmian, bo prawda jest taka, że firma jest na czas.
Czego się od niego oczekuje? Cóż, ma cechy urządzenia z wyższej półki. Dlatego najprawdopodobniej pojawi się wyposażony w ekran OLED o przekątnej od 5,8 do 6 cali, o formacie 18: 9 i rozdzielczości QHD +. Co niewątpliwie spodoba się miłośnikom wysokiej jakości treści multimedialnych.
Ale to nie wszystko. Wewnątrz zapewne znajdziemy procesor Qualcomm Snapdragon 845, zdolny do połączenia swojego potencjału z 4 lub 6 GB RAM-u. Zagwarantuje to doskonałe wykonanie, zarówno podczas pracy ze złożonymi aplikacjami, jak iz programami czy grami o dużych obciążeniach graficznych.
Jeśli chodzi o przechowywanie, główna wersja LG G7 ma być wyposażona w 64 GB pamięci wewnętrznej. Mamy nadzieję, że można to rozszerzyć za pomocą kart microSD. Jeśli weźmiemy pod uwagę pojemność LG G6, może to osiągnąć 2 TB, co nie jest złe.
LG G7 z systemem dwóch aparatów
Z drugiej strony wiemy, że LG G7 można by było zaprezentować z systemem podwójnych aparatów, zarówno z tyłu, jak iz przodu. Na razie jego możliwości nie są znane, ale wszystko wskazuje na to, że będzie to układ rozpuszczalnikowy.
Tuż pod głównym aparatem, na tylnej obudowie, można było zlokalizować czytnik linii papilarnych. W rzeczywistości jest to propozycja złożona za pomocą tych renderów. Z przodu, podążając za innymi producentami, takimi jak Samsung, znaleźlibyśmy skaner tęczówki. Bezpieczniejszy system umożliwiający identyfikację nas jako użytkowników, dokonywanie ustaleń, a nawet dokonywanie płatności w jednej chwili.
System operacyjny wybrany na tę okazję to oczywiście Android 8 Oreo. Nowa wersja platformy byłaby obecna fabrycznie na urządzeniu. Chociaż w zależności od tego, kiedy ma się ukazać, LG G7 może nawet współpracować z Androidem 8.1 Oreo.
Kolejna funkcja, o której mówiono w tych dniach, dotyczy nowego systemu dźwiękowego o nazwie Boombox, który zostałby zintegrowany z urządzeniem. Wygląda na to, że dzięki certyfikacji DTS-X LG G7 może oferować wysoki rezonans, gdy znajdzie się na dowolnym podłożu lub powierzchni.
Cena LG G7 mogłaby być nieco niższa niż cena Samsunga Galaxy S9. Według plotek możemy go znaleźć na rynku za 700-800 euro.
