System Nokia Carla może nie widzieć światła
W zeszłym roku, kiedy zapowiedziano zmianę strategii handlowej Nokii, integrującej Microsoft w swoim projekcie, słychać było już echa sceptycyzmu co do przyszłości Symbiana „”, pod taką nazwą znana była wówczas platforma dla smartfonów która przekształciła się w Nokia Anna, a teraz Nokia Belle ””.
Jednak z fińskiej międzynarodowej firmy wezwali użytkowników do uspokojenia: Symbian cieszyłby się wsparciem i aktualizacjami do 2016 roku, kończąc pięcioletni cykl, który służyłby jako przejście do czasu, gdy Windows Phone był wiodącą platformą firmy.
W ten sposób i chociaż wspomniane aktualizacje Anna i Belle były nadal oczekiwane, nowe wersje były już oczekiwane w przyszłości. Konkretnie, rozmawiali o Nokia Carla i Nokia Donna, nazwy, z którymi było jasne, że ci z Espoo były następujące Google szlak, nazywając postępowych wersje swojego systemu operacyjnego następujące reguły alfabetycznym i kontynuowaniem nazw żeńskich.
Jednak plany mogły być w wodzie z ogórecznika. Tak przynajmniej wynika z tego, co stwierdził w wywiadzie dla włoskiego bloga Nokialino, menedżer produktu Nokii na południową Europę, Mathias Fiorin.
Chociaż wypowiedzi Fiorina mogą być niejednoznaczne, przesłanie staje się jasne. Zapytany o następną aktualizację, którą otrzymają stare telefony z Symbianem „" nalegamy, dzisiaj Nokia Belle "", szef Nokia wyjaśnia, że firma nie używa już nazwy "Carla" w odniesieniu do następnej aktualizacji, decydując się na znacznie bardziej aseptyczna etykieta „FP1” „„ Feature Pack 1 ”” jako pakiet ulepszeń i aktualizacji dla Belle. Spośród tych ulepszeń oczekuje się, że pojawią się takie nowości jakekrany o wysokiej rozdzielczości, a także kompatybilność z procesorami opartymi na architekturze dwurdzeniowej "" na razie żaden terminal z tego segmentu nie może poszczycić się chipami tego typu.
Słowa Mathiasa Fiorina można również rozumieć jako wezwanie do przestrogi, wskazujące, że wkrótce nastąpi aktualizacja Nokia Carla, więc program nowych funkcji systemu zostanie po prostu dołączony do obecnego Nokia Belle.
W każdym razie fakt, że tak wyraźnie odnosi się do faktu, że firma nie używa już nazwy „Carla”, zachęca nas do rozważenia stagnacji w programie aktualizacyjnym, utrzymując markę Nokia Belle dla swojego natywnego systemu pomimo kolejnych ulepszeń, które mogą nadejść.
Kilka tygodni temu wyciekła seria nagrań, które pokazały pracę, którą Nokia poświęciła platformie, którą teoretycznie nazwalibyśmy Carla. W nich był nieco bardziej minimalistyczny wygląd niż w poprzednich edycjach. Dzięki temu można by się spodziewać dalszego wzmocnienia dobrych wyników w akceptacji Nokia Belle, która otrzymała wiele pochwał wśród użytkowników starej kategorii Symbian 3 po otrzymaniu najnowszego własnego systemu firmy.
