Spisu treści:
Niedawna aktualizacja dla iOS 10,1 z Gmail, serwera poczty par excellence, którego właścicielem jest Google, zaskoczył niektóre z nowym interfejsem. Przerywacz? Nie. Staroświecki? Ani. Wystarczy prześledzić do wersji Androida 6.0 Marshmallow.
Wersja na iOS była do tej pory bardziej stonowana, z mniejszą liczbą kolorów, dająca bardziej płaski obraz, było to tłumaczenie interfejsu pulpitu i niewiele więcej. Oto przykład:
Jak widać, kilka kolorów, przycisk tworzenia w prawym górnym rogu, dość ukryty, aw opcji zarządzania kontami mamy bardzo duże menu i mało używane. Od początku tygodnia mamy jednak nowy i odnowiony interfejs: dużo więcej kolorów, ikon dla każdego z nadawców oraz prostsze menu zarządzania kontami, z kontami umieszczonymi w górnym obszarze, pozostawiając możliwość uzyskiwania dostępu do różnych folderów i możliwość przeglądania wiadomości oczekuje bez wychodzenia z menu zarządzania. W Ponadto projekt przycisk stał się znacznie ważniejsze stoisku w kręgu nad własnym skrzynce, właśnie na wysokości kciuka, dzięki czemu w prosty proces i intuicyjne.
Ogólnie rzecz biorąc, krok na lepsze znajdujemy w aplikacji pocztowej, która bardzo przypomina nam interfejs, który mieliśmy dawno temu na Dysku Google i jego Dokumentach i Arkuszach kalkulacyjnych. Ale czy nie przypomina nam czegoś innego ? Oczywiście ten mobilny projekt Gmaila jest tym, z którego użytkownicy Androida 6.0 Marshamallow korzystają od dawna, z dokładnie tymi samymi funkcjami. Oto zrzut ekranu wersji Androida:
Google chciał estetycznie dopasować swoje aplikacje do obu systemów operacyjnych, ale dał przewagę grania w domu i powoli oferował odpowiednią aktualizację dla Apple. Po wykonaniu tej czynności główne aplikacje Google, Gmail, Maps, YouTube i Drive mają już wspólny interfejs dla obu systemów operacyjnych.
Na drodze do standaryzacji?
iOS i Android konkurują ze sobą od dawna, niektóre rzeczy są kopiowane od innych i zawsze są zasługą. Jednak niezależnie od samego systemu operacyjnego istnieją aplikacje, z których korzysta większość, takie jak Twitter czy Facebook, które różnią się znacząco w swoich mobilnych wersjach Apple i Android. W szczególności Facebook używa systemu bąbelkowego dla swojego Messengera, którego iPhone nie ma, aw przypadku Twittera polecenia są przenoszone, w Androidzie znajdują się one na górze ekranu, a iOS na dole. Z drugiej strony WhatsApp lubSpotify to przykłady czegoś przeciwnego, aplikacji z identycznymi interfejsami między nimi. Czy widząc tę decyzję Google, jesteśmy na drodze do standaryzacji w kwestiach graficznych ? iOS jest jednym z największych atutów Apple, uzasadniającym jego wysokie ceny i wyłączność, czy może się to załamać, gdy użytkownicy zobaczą coraz mniej różnic między systemami operacyjnymi?
