Spisu treści:
- Żegnaj kontrowersje związane z czytnikiem linii papilarnych w Samsungu Galaxy S8
- Czego oczekujemy od Samsunga Galaxy S9
Wycieki nowego i oczekiwanego Samsunga Galaxy S9 nie przestają się dziać dzień po dniu. Z tej okazji chodzi o nowe zdjęcia, które pokazują projekt, zarówno z przodu, jak iz tyłu, młodszego brata sagi. Dzięki ekspertowi od wycieków Steve'owi H. (@onleaks) możemy cieszyć się wysokiej jakości zdjęciami, na których możemy docenić model Samsung Galaxy S9. To nie są prawdziwe zdjęcia, ale obrazy wygenerowane ze wszystkich plotek, które wyciekły o tym nowym urządzeniu koreańskiej marki.
Żegnaj kontrowersje związane z czytnikiem linii papilarnych w Samsungu Galaxy S8
Aby mieć nieskończony ekran, czujnik odcisków palców musi być zintegrowany pod panelem lub umieszczony z tyłu urządzenia. Ponieważ pierwsza opcja wciąż wisi w powietrzu, czekając, aż technologia na to pozwoli, Samsung decyduje się przenieść czujnik odcisków palców na tył swojego sprzętu. Ale tutaj kontrowersje narastają: w obecnym Samsungu Galaxy S8 decyduje się na umieszczenie go obok sensora aparatu. Nieco niewygodne miejsce, ponieważ użytkownik kończy więcej razy dotykając obiektywu aparatu niż samego czujnika odcisków palców. Nawiasem mówiąc, ta sama strona, gdzie znajduje się na terminalach Samsung Galaxy S8 + i Samsung Galaxy Note 8.
Tak więc w tym nowym Samsungu Galaxy S9 koreańska firma zdecydowała się umieścić czujnik odcisków palców pod obiektywem tylnej kamery, który według zdjęć nie będzie podwójny. Dzięki temu będzie znacznie bardziej skoncentrowany i dostępny dla użytkownika. Co do reszty, a jeśli chodzi o design, znajdziemy model praktycznie wzorowany na Samsungu Galaxy S8, z ekranem o proporcjach 18: 9 i obejmującym prawie cały panel przedni.
Czego oczekujemy od Samsunga Galaxy S9
Jeśli chodzi o pozostałe specyfikacje, które są brane pod uwagę w tym nowym Samsungu Galaxy S9, znajdujemy:
Ekran nawiązujący do poprzedniego Samsunga Galaxy S8, o rozdzielczości 1440 x 2960 pikseli. Nadal będzie wykonany ze szkła i aluminium i przy całkowitym bezpieczeństwie zobaczymy go w głębokiej czerni, jak pokazują zdjęcia. Nie jest pewne, choć istnieje minimalne prawdopodobieństwo, że panel będzie miał rozdzielczość 4K, co już widzimy w innych terminalach, jak np. Sony Xperia XZ Premium.
Jeśli chodzi o procesor, spodziewana jest logiczna ewolucja obecnego ośmiordzeniowego Exynos 8895. Pamięć RAM pozostałaby 4 GB, podczas gdy w topowym modelu Samsung Galaxy S9 + zobaczylibyśmy już 6 GB.
Sekcja fotograficzna uległaby poprawie, pomijając podwójny czujnik, który być może mógłby pojawić się w jego starszym bracie, Samsungu Galaxy S9 +. Jak wynika z przecieków, aparat Samsunga Galaxy S9 mógłby pobić rekordy: byłby to czujnik aparatu z największą widzianą dotąd ogniskową w terminalu mobilnym: 1,5. Byłby to większy otwór ogniskowy niż ten, który obecnie posiada rekord: 1.6 w LG V30 i Huawei Mate 10 Pro.
Do tego są pewne środki, które zapewniają, że aparat Samsunga Galaxy S9 może mieć zmienną ogniskową, która oscyluje pomiędzy wspomnianymi 1,5 a 2,4. Użytkownik, dysponując zmienną ogniskową, mógł regulować ilość światła, które chciał wpuścić. W profesjonalnych aparatach jest to coś, co nazywamy przysłoną.
Oczekuje się, że koreańska firma zaprezentuje oba terminale w lutym, a ich pojawienie się w sklepach w marcu. Jego cena może być wyższa niż Samsung Galaxy S8, gdy trafił do sklepów: około 800 euro.
