Dobrze znana jest niemal atawistyczna rywalizacja koreańskiego Samsunga z północnoamerykańskim Apple. Bitwa toczy się nie tylko w okopach półek, gdzie sprzedawane są telefony komórkowe jednego i drugiego, ale jest rozszerzana na sądy, gdzie krzyżowane są skargi krzyżowe i gromadzone z powodu rzekomego nieuprawnionego użycia patentów. Jednak mimo wszystko powodów, które ich jednoczą, jest więcej niż tych, które je dzielą. I nie należy zapominać, że głównym dostawcą komponentów Apple jest Samsung, a wiążące te firmy kontrakty opiewają na miliardy dolarów.
Na przykład procesor, w którym znajduje się iPad i iPhone, jest oparty na technologii firmy Samsung. A w przypadku iPhone'a 5 sytuacja nie ulega zmianie. Do tego stopnia, że z wyspecjalizowanych mediów Digitimes zapewniają, że ci z Cupertino nie wątpili w to i zintegrują nową generację swoich procesorów, które zmaterializują się w oczekiwanym A6, który będzie, pod względem fundamentalnym, Samsung Exynos 4 Quad. odpowiednio dostosowany do wymagań telefonu, który teoretycznie moglibyśmy spotkać w październiku przyszłego roku, jeśli spełnią się prognozy głoszone przez główne pogłoski w branży.
Obecnie iPhone 4S ma dwurdzeniowy A5 z prędkością nieco mniejszą niż jeden GHz. Zasugerowano, że być może iPhone 5 powróci do technologii dwurdzeniowej po wprowadzeniu zoptymalizowanej wersji A5x, którą znaliśmy w nowym iPadzie. Jednak na podstawie danych, którymi posługują się koledzy Digitimes, wydaje się, że od Apple'a zdecydowaliby się odpowiedzieć na mękę Samsunga i postawić na własne czterordzeniowe urządzenie, chociaż za to muszą zapłacić opłatę technologiczną wielonarodowego koncernu. w Seulu.
Nie byłaby to jedyna prowokacja, jaką Samsung wymierzył kalifornijskiej firmie. Kilka dni temu powiedzieliśmy Wam, że azjatycka firma zdecydowałaby się przedstawić Samsunga Galaxy Note 2 jako miarę nacisku na ewentualnego iPhone'a 5, który już poddaje się odpowiedzialności za reakcję na spektakularną sprzedaż telefonu komórkowego Samsung Galaxy S3 "", który Mimo swojej ceny zarejestrował 10 mln zapasów i w tym samym miesiącu lipca ma osiągnąć taki poziom sprzedaży, jak prognozuje sama firma z Korei Południowej ””.
Aby móc wziąć udział w konkursie, Apple mogło rzucić całe mięso na grilla wchodząc z całym arsenałem nowości, które łagodzą fiasko, które niektórzy użytkownicy ponieśli przed kilkoma nowościami zaprezentowanymi w zeszłym roku z iPhone'em 4S "" względne fiasko, wszystko należy powiedzieć, ponieważ ostatni obowiązujący do tej pory model to model z najlepszą sprzedażą w ciągu pięciu lat życia telefonów tej generacji ”
Na przykład iPhone 5 miałby powiększyć swój ekran o 3,5 cala, osiągając bardzo pożądane cztery cale, co, nawiasem mówiąc, nie zrujnowałoby tak zwanej rozdzielczości Retina: następny Mangophone rozszerzyłby również swoje płótno do 1336 x 640 pikseli.
