Spisu treści:
Pod koniec lutego Huawei zaprezentował to, co dziś uważane jest za najlepszy składany telefon 2019 roku. Mowa o Huawei Mate X, pierwszym elastycznym telefonie marki, którego właściwościami dorównują nawet Samsungowi Galaxy Fold. Z tego ostatniego Samsung już ogłosił datę prezentacji na różnych rynkach, w tym w Stanach Zjednoczonych i Hiszpanii. Teraz dzięki nowej przecieku za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej Huawei możemy wiedzieć, kiedy Huawei Mate X zostanie zwolniony.
Huawei Mate X: od czerwca za 2299 euro
Podczas prezentacji Mate X w Barcelonie Huawei zapewnił, że terminal zacznie być dostępny od połowy roku. Od tego czasu plotki wskazują na daty, które umiejscowiły odejście Huawei Mate X w lipcu, sierpniu, a nawet wrześniu. Niedawny wyciek z oficjalnej strony Huawei potwierdza, że będzie to od czerwca, kiedy terminal dotrze do dużej części rynków.
Chociaż strona została już usunięta ze strony internetowej firmy, z omawianego przecieku wynika, że Mate X zacznie być dostępny w czerwcu. W tej chwili dokładna data i kraje, w których telefon będzie dostępny, nie są znane. Wszystko wskazuje na to, że będzie to pierwsze dwa tygodnie czerwca na głównych rynkach, na których działa marka. Stany Zjednoczone, Chiny i Hiszpania. Później terminal miał dotrzeć do pozostałych krajów Europy i Ameryki Łacińskiej.
Jeśli chodzi o cenę Huawei Mate X, firma ogłosiła podczas oficjalnej prezentacji, że zacznie się ona od 2299 euro zarówno w Hiszpanii, jak i na całym świecie. Przypomnijmy, że do tej pory znana jest tylko jedna wersja Mate X z 8 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej. Reszta funkcji składa się z procesora Kirin 980, 8-calowego panelu z trzema formatami ekranu, baterii o pojemności 4500 mAh z szybkim ładowaniem 55 W (najszybsze do dziś) i łączności 5G.
Co do reszty, Huawei Mate X ma trzy aparaty 40, 16 i 8 megapikseli z obiektywami szerokokątnymi i teleobiektywami, wersję EMUI przystosowaną do interfejsów adaptacyjnych i dwuzakresowy GPS, oprócz Bluetooth 5.0, Wi-Fi 802.11 b / g / n / ac oraz NFC.
Źródło - Gizmochina
