Spisu treści:
- Samsung Galaxy M10: specyfikacje średniej klasy podobne do tych z Galaxy A.
- Cena może być niższa niż oczekiwano
Samsung Galaxy M będzie nową rodziną smartfonów południowokoreańskiej firmy. Ta rodzina będzie siostrą serii A i będzie miała bardzo podobne cechy do tej rodziny. Kilka dni temu mogliśmy zobaczyć karbowaną konstrukcję jednego z jej modeli, Galaxy M20. Przy tej okazji i dzięki przeciekowi benchmarku w Geekbench możemy poznać charakterystykę Samsunga Galaxy M10, drugiego z serii M, który zostanie zaprezentowany za kilka tygodni.
Samsung Galaxy M10: specyfikacje średniej klasy podobne do tych z Galaxy A.
Krok po kroku charakterystyka nowych Galaxy M10 i M20 jest znana dzięki różnym przeciekom. Do dziś wiadomo, że pierwszym modelem będzie domofon Samsunga z końca 2018 roku i części 2019 roku. Potwierdzają to ostatnie wyciekłe specyfikacje.
Omawiany terminal ma końcówkę SM-M105F, a jego charakterystyka składa się z procesora Exynos 7885, 3 GB pamięci RAM i wewnętrznej pojemności od 16 do 32 GB (nie wiadomo, czy można ją rozszerzyć za pośrednictwem kart microSD). Na uchwyceniu benchmarku widać również, że będzie miał Androida Oreo 8.1, chociaż nie jest wykluczone, że skończy z Androidem 9 Pie w warstwie dostosowywania Samsunga, One UI.
Choć mogą wydawać się dość uczciwą konfiguracją, musimy pamiętać, że jest to ten sam procesor, z którym integrują się modele takie jak Galaxy A8 czy A8 +. Nie są znane już jego cechy, ale oczekuje się, że ma on nieco niższe specyfikacje niż te z wyżej wymienionych modeli: pojedynczy tylny aparat, 6-calowy ekran o rozdzielczości HD i konstrukcję podobną do Samsunga Galaxy A7.
Cena może być niższa niż oczekiwano
Dostępność Samsunga Galaxy M1o i jego cena pozostają dziś tajemnicą. Jednak niektóre plotki mówią, że może być niższy niż oczekiwano, prawdopodobnie w linii 200 euro.
Wynika to z niskiego poziomu sprzedaży, jaki firma osiągnęła w ostatnim roku, co mogliśmy zobaczyć w tym drugim artykule. W tym sensie należy się spodziewać, że jego brat, Galaxy M2o, również ma nieco niższą cenę niż ta. Około 300 euro mogłoby być dobrą kwotą wyjściową, chociaż będziemy musieli poczekać do oficjalnej prezentacji, aby zobaczyć, czy oczekiwania zostaną spełnione.
