Ani luty, ani marzec, ani kwiecień: styczeń nie wydaje się być miesiącem wybranym na prezentację nowej linii tabletów Apple. Wydarzenie zbiegło się w czasie z rocznicą debiutu pierwszego iPada, która miała miejsce 27 stycznia 2010 roku. Sugeruje to DigiTimes, medium bogate w plotki i informacje z fabryk, w których działa Cupertino.
Ale na tym niespodzianki się nie kończą. Ta nowa plotka wskazuje również na to, co zostało podniesione od ostatniego: nie będzie to jeden, ale dwa nowe tablety, które pokaże Apple. Jedną z nich byłaby techniczna renowacja obecnego iPada 2, z którym moglibyśmy natknąć się na coś takiego jak iPad 2S, z ulepszonym procesorem i kilkoma nowymi funkcjami w części technicznej, zachowując ten sam projekt.
Z drugiej strony znalibyśmy iPada 3, terminal, który byłby nowością pod każdym względem, pokazujący zupełnie nowy wygląd, z ekranem, który podwoiłby rozdzielczość obecnego urządzenia - osiągając płótno 2048 x 1536 pikseli o spektakularnej rozdzielczości. - i bardzo możliwe nowości w dziale zarządzania grafiką, być może mając nadzieję na wykorzystanie wysoko ocenianych możliwości terminala jako platformy do gier wideo.
Strategia oparta na dwóch premierach miałaby zmierzyć się z dobrymi wynikami Kindle Fire, tabletu Amazona, który olśnił opinię publiczną ceną wynoszącą zaledwie 200 USD - nieco ponad 150 euro przy obecnym kursie wymiany. W ten sposób iPad 2S miałby poprawić wydajność iPada 2 za cenę podobną lub niższą niż obecnie sprzedawana, podczas gdy urządzenie, które można dziś kupić w sklepach, spadłoby cenowo, aby konkurować z resztą tabletów na rynku, stając się iPAD 3 jako wysokiej końcowej zacisku.
Pamiętaj, że wczoraj powiedzieliśmy Ci, że rzekome przyciski domowe iPada 3 wyciekły, że jedyny wyjątek, jaki mieli w stosunku do tych z iPada 2, nie był widoczny, ponieważ zostały zaprezentowane we wnętrzu projektu, przedstawiając miejsce do montażu z nieco mniejszą obudową w ewentualnym nowym urządzeniu niż to sprzedawane obecnie w sklepach.
