iPad Mini, iPad Nano, iPad mini… różne nazwy dla plotek, których Apple nie tylko nigdy nie potwierdził, ale także założyciel i mózg firmy aż do śmierci, Steve Jobs, w niektórych przypadkach specjalnie zaprzeczał. Mimo wszystko od jakiegoś czasu reaktywują się podejrzenia, że firma z Cupertino może wypuścić tablet z ekranem mniejszym od zwykłych 9,7 cala.
Według źródeł z północnoamerykańskiej gazety The Wall Street Journal, nowe urządzenie miało mieć panel o wielkości prawie ośmiu cali. Konkretnie, ekran tego nieznanego i tajemniczego iPada sięgałby 7,85 cala, tracąc zaledwie kilka cali w porównaniu z referencyjnym tabletem. Byłby więc nieco powyżej Kindle Fire, tabletu z siedmiocalowym panelem, którego komercyjny wzrost był w stanie sprawić, że Apple trochę się pocił w obliczu długoterminowych oczekiwań.
Jeśli chodzi o rozdzielczość ekranu, jaką miałby osiągnąć nowy iPad o zmniejszonych wymiarach, te same źródła, na które powołują się wspomniane amerykańskie media, wskazują, że powtarzałby on tę samą jakość, co edycje, które znamy od 2010 roku. To znaczy, że pomimo rzekomych 7,85 cala, nowy terminal miałby rozdzielczość 1024 x 768 pikseli, czyli tylko połowę tego, co podobno ma wydawać iPada 3 "" 2048 x 1536 pikseli "".
Mimo wszystko z The Wall Street Journal nie wskazują, czy premiera tego terminala zbiega się z premierą iPada 3, co według niektórych mediów mogłoby zostać ogłoszone w środę, 7 marca, z myślą o wejściu do sprzedaży w następnym tygodniu. na niektórych rynkach, aby kontynuować ekspansję w najbliższych tygodniach. Mimo wszystko jest bardzo prawdopodobne, że jak zwykle do tygodnia przed rzekomą prezentacją Apple nie zdecyduje się o jej oficjalnym ogłoszeniu.
