Pokémon GO potępia grupę graczy za używanie cheatów
Niantic złożyło pozew przeciwko Global ++, stowarzyszeniu hakerów, które dystrybuuje zmodyfikowane wersje Pokémon GO, aby zapewnić graczom przewagę. Według dewelopera ta grupa zarabia na tym projekcie, sprzedając subskrypcje tych aplikacji z ogromnymi zyskami Jak stwierdza pozew: „projekty pozwanych szkodzą integralności legalne wrażenia graczy, zmniejszając entuzjazm dla gier Niantic.Niszczą również reputację i dobrą wolę Niantic, ingerując w jej działalność”.
Chociaż firma Global++ nie odpowiedziała bezpośrednio na zarzuty, zrobiła to pośrednio. Grupa zamknęła swoją stronę internetową „na czas nieokreślony”, aby wypełnić swoje zobowiązania prawne. Ponadto podziękował całej społeczności za dobrą zabawę. Wśród członków Global++ jest jego lider Ryan Hunt i promotor YouTube Alen Hundur. Jest też 20 anonimowych członków, których do tej pory nie udało się zidentyfikować.
Prawda jest taka, że Global ++ nie tylko szkodził Pokémon Go, inne tytuły, których przyszłość również była zagrożona, to Ingress lub Harry Potter: Wizards Unite. Z tych ostatnich wersja o nazwie Poter ++ została wydana jeszcze przed wypuszczeniem pełnej gry na całym świecie po testach w Australii.Wyobrażamy sobie, że zamknięcie serwisu Global ++ było ulgą dla Niantic, chociaż nie wiemy, co się stanie i czy ostatecznie te zmodyfikowane aplikacje będą dostępne gdzie indziej.
W każdym razie nie jest to najnowsza wiadomość, jaką otrzymaliśmy od dewelopera w ostatnich dniach. Niantic niedawno ogłosił również, że przestanie wspierać Pokémon Go na Apple Watch od 1 lipca. W związku z tym gracze nie będą już mogli połączyć swojego konta za pomocą smartwatcha. Ten koniec wsparcia jest ściśle powiązany z Adventure Sync, narzędziem, które daje możliwość powiązanie tytułu z aplikacją iOS He alth.
