Aplikacja usunięta ze sklepu App Store nadal znajduje się w Sklepie Play i może kraść dane
Nie wygląda na to, by kontrowersje związane z wyciekiem danych z Facebooka miały kiedykolwiek znaleźć rozwiązanie, które zakończyłoby problem happy endem. Jeśli wciąż narasta mega-afera firmy konsultingowej Cambridge Analytica, dzięki której Facebook mógł zmienić bieg historii, wpływając na głosowanie na korzyść Donalda Trumpa, to teraz pora zająć się Apple i sprzedażą danych osobowych dane za pośrednictwem aplikacji należącej do Facebooka. Aplikacja nazywa się Onavo i została już usunięta z Appstore z powodu naruszenia Wytycznych dla społeczności sklepu.
Po otrzymaniu nacisków ze strony firmy z Cupertino, Facebook zdecydowałby się usunąć swoją aplikację VPN ze sklepu z aplikacjami Apple za rzekome naruszenie polityki prywatności. Od pewnego czasu App Store wzmocnił sekcję prywatności swoich użytkowników, regulując i uniemożliwiając aplikacjom sprzedaż danych osobowych użytkowników tych aplikacji stronom trzecim. W tej sytuacji Onavo złamał zasady i został natychmiast wyeliminowany.
Onavo Protect to aplikacja, którą Facebook kupił od izraelskiego startupu w 2013 roku. Dzięki tej aplikacji dane użytkownika miały być wolne od śledzenia przez strony internetowe, na które wszedł użytkownik. Użytkownik aktywował tę aplikację i mógł przeglądać Internet „incognito”.Ale, jak ujawnił Wall Street Journal w raporcie, Facebook wykorzystał i zebrał na własny użytek te same dane, które najwyraźniej nie zostały ujawnione stronom internetowym i usługom stron trzecich. Dzięki temu gromadzeniu danych Facebook wiedział, że powinien kupić usługę przesyłania wiadomości na Facebooku lub sieć społecznościową Instagram. Onavo nikogo nie oszukuje, ponieważ w regulaminie usługi wskazuje, że wszystkie zebrane dane mogą być udostępniane firmie stowarzyszonej, czyli Facebookowi.
W lutym tego roku Facebook zaprosił wszystkich użytkowników do zainstalowania Onavo Protect za pomocą przynęty w kształcie przycisku w aplikacji. I wielu zakończyło instalowanie tej aplikacji, która obiecywała oszczędność danych podczas przeglądania, a także przeglądania prywatnego. W najgorszym przypadku aplikacja Onavo Protect nadal działa w Sklepie Play bez usuwania.Czy to oznacza, że użytkownik iPhone'a jest bezpieczniejszy w swoim sklepie z aplikacjami niż użytkownik Androida?
Co ciekawe, podczas wyszukiwania „Onavo Protect” w sklepie Google Play nazwa nie pojawia się w tytule aplikacji Mamy Musimy przejść do nazwiska programisty, bardzo małą czcionką, aby przeczytać Onavo. Zamiast tego aplikacja nazywa się Protect Free VPN+Data Manager. Nawiasem mówiąc, aplikacja, którą ponad 10 milionów użytkowników Androida już pobrało i zainstalowało na swoim telefonie. Od eksperta radzimy, aby nie pobierać tej aplikacji, ponieważ Twoje dane mogą być narażone na sprzedaż stronom trzecim. Jak widać, Facebook nie przestaje podsycać swojej złej reputacji strategiami, które z tygodnia na tydzień wydobywają kolory.
