Bumble
Flirtowanie przez aplikacje i usługi internetowe to nic dziwne , lub nie powinno już być dla większości użytkowników mobilnych ze względu na dużą liczbę dostępnych alternatyw Sposób na znalezienie partnera , ktoś nowy spotkać lub po prostu spotkanie seksualne które staje się coraz bardziej powszechny, z większą liczbą podłączonych użytkowników. I jakby obecnych alternatyw było niewiele, na rynek trafia nowe narzędzie.Nazywa się Bumble i ma wiele wspólnego z uznanym i słynnym Tinder, na więcej powodów złych niż dobrych.
Ta aplikacja jest jeszcze w powijakach i jest już dostępna na iOS w Stany Zjednoczone chociaż nadal w trybie testowym. Chodzi o to, że finalizują szczegóły przed oficjalną premierą, która jest oczekiwana dla większej liczby platform i nie zajmuje zbyt dużo czasu. Według mediów TechCrunch pierwszy dzień grudnia byłby datą do tego wybrany. Narzędzie do „poznawania ludzi” zgodnie z jego opisem, które narodziło się praktycznie dzięki Tinder , będąc jego twórcami, byłymi pracownikami tej innej znanej aplikacji randkowej.
Ciekawe w Bumble jest to, że bezpośrednio konkuruje z Tinder przybywa ramię w ramię z trzema swoimi byłymi pracownikami, w tym Whitney Wolfie Ktoś, kto nie tylko pracował w Tinder jako dyrektor ds. marketingu, ale był także uważany za współzałożyciela wniosku do dnia zgłoszenia molestowania seksualnego innej współzałożycielki oraz rzekomej dyskryminacji i pozbawienia tytułu w firmieDobry sposób na zemstę i zdobycie rozgłosu dla własnej firmy.
Aplikacja Bumble, zgodnie z własnym opisem i źródłami, które informowały różne media, poszukuje funkcjonalności bardzo podobnej doTinder, choć dystansuje się pod pewnymi względami. Tak więc, chociaż chodzi o flirtowanie lub poznawanie ludzi, chcemy to oprzeć na bezpieczeństwo i szacunek dla społeczności, unikając niechcianych wiadomości oferowanych przez inne aplikacje.Zatem w Bumble doszłoby do pozytywnej dyskryminacji kobiet, ponieważ byłyby one wyjątkowymi takie, które mogłyby wysłać wiadomość wstępną do kontaktu znalezionego w aplikacji, będącego kontaktem decydującym o przyjęciu wiadomości i rozpoczęciu bezpośredniej komunikacji.
Kolejną różnicą byłby sposób poznawania innych ludzi. Chodzi o to, że Bumble miałby głębszy system niż Tinder, oferując możliwość uzupełniania profile na bardziej prywatnym poziomie z danymi takimi jak rok ukończenia studiów, aktualna praca , zainteresowania i inne punkty, które są dalekie od aktualnych informacji, które można zobaczyć na Tinder, gdzie większość, podobnie jak w przypadku pozostałych podobnych aplikacji, znajduje się w zbiorze zdjęć każdego profilu.
W tej chwili niewiele więcej wiadomo o tej aplikacji. Po prostu produkt jest w pełnym rozkwicie, finalizowane są szczegóły przed wejściem na rynek i po uzyskaniu ważnego wsparcia finansowego Coś, co może wyrządzić wiele szkód Tinder jeśli naprawdę znają jego tajniki, mocne i słabe strony, wychodząc bezpośrednio z wewnątrz. Będziemy musieli poczekać, aby zobaczyć, jak użytkownicy zareagują na tę nową alternatywę dla flirtu w bardziej bezpieczny i najwyraźniej poważny sposób z telefonu komórkowego.
